Menu

niedziela, 3 maja 2015

Wstęp

Początki bywają trudne...
Witam Was na moim nowym blogu :) Na samym początku chciałabym wyprowadzić z błędu osoby, które myślą, że to kolejna, niczym nie wyróżniająca się, słodka historia Dramione. Możecie spodziewać się tu dużej ilości magii, intryg, przygód no i oczywiście zakazanej miłości. Akcja rozpoczyna się w tym samym czasie co 7 część Harrego Pottera, czyli kiedy Hogwart został przejęty przez śmierciożerców, a Voldemort próbował przejąć władzę nad magicznym światem. Postanowiłam, że przedstawię Wam moją, nieco inną wersję. Kilka podstawowych informacji:
  • Na razie mam w planach napisać 30 rozdziałów (Oprócz prologu i epilogu). Być może w międzyczasie zdecyduję się na więcej.
  • Obiecałam sobie, że napiszę bloga od początku do końca i nie zrezygnuję z niego, nawet jeśli będzie go czytać tylko jedna osoba.
  • Rozdziały zwykle będą się pojawiać co tydzień w każdą niedzielę. Może się zdarzyć, że przerwa potrwa trochę dłużej. Niestety jestem tylko człowiekiem i wszystko zależy od mojego samopoczucia, weny i prywatnych spraw.
  • Wszystkie komentarze pozytywne jak i negatywne (mam tu na myśli konstruktywną krytykę) są mile widziane. To dla mnie bardzo ważne, tym bardziej, że to moje pierwsze opowiadanie i dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem.
  • Postaram się trzymać kanonu, jednakże nie zdziwcie się drobnymi zmianami, (nie licząc parringu Dramione) które najpewniej wprowadzę.
  • Uprzedzam, że na potrzeby mojej historii wykorzystuję i modyfikuję niektóre fragmenty z książki J.K. Rowling "Harry Potter i Insygnia Śmierci".
  • Jeżeli zapomniałam o czymś istotnym albo po prostu coś Was jeszcze interesuje, śmiało pytajcie w komentarzach lub piszcie bezpośrednio do mnie (avis.blog99@gmail.com). Na wszystko postaram się odpowiedzieć.
A teraz zapraszam na krótką zapowiedź tej historii:
Szczęście jest tylko iluzją. Co jeśli kiedyś nagle zostanie nam odebrane? Odejście bliskich osób, upragnione czy niechciane, przynosi ogromne zmiany. Nie są łatwe i wymagają od nas poświęcenia i zaangażowania, by nie utracić także siebie. Wraz z nadejściem wojny przyjaciele zdradzają Hermionę i uciekają bez pożegnania. Mimo żalu, decyduje się im pomóc i wyrusza na samodzielną misję do ukochanego Hogwartu, nad którym Voldemort przejął kontrolę. Strach, ból, samotność. Te wszystkie uczucia towarzyszą jej każdego ponurego, niespokojnego dnia. Wkrótce do zagubionej dziewczyny przez nieuwagę i roztargnienie zakrada się nieproszona miłość. Gdy rozsądek przegrywa z pragnieniem, zatraca się w rozkosznym, zakazanym uczuciu. Musi podjąć decyzję: czy walczyć z przeciwnościami losu, czy też poddać się i wycofać? Opowieść o magicznych przygodach, okrucieństwie wojny, pierwszej miłości i drugich szansach.

Mam nadzieję, że moje bazgroły przypadną Wam do gustu i zostaniecie tu na dłużej. Niedługo pojawi się prolog i pierwszy rozdział. Serdecznie zapraszam :)

Pozdrawiam ♥
Serpensortia

9 komentarzy:

  1. Fajnie, że jesteś w 100% nastawiona na dokończenie bloga! :) Chyba w podstawowych informacjach zawarłaś to co ja, jako czytelniczka, chciałabym wiedzieć. Opis całkiem ciekawy, zapowiada się mrocznie, ale to lubię! ^^
    Na początek życzę Ci dużo weny, inspiracji i chęci do pisania. Masy czytelników, wyświetleń i komentarzy.

    Pozdrawiam, Clarissa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hey, hi, hello ! ! : D Jak już na grupie Ci wspomniałam, zakochałam się w tym szablonie < 3 Niby zarys historii, to coś, co nie raz czytałam po ang na ff.net, ale teraz zazwyczaj tak jest, najważniejsze, by w detalach wyróżniała się ona na tle innych takich "samych" ; ) Oh, God, nie wiem, czy zrozumiałaś o co mi chodzi... Anyway, idąc dalej, ten opis, to jak prolog prawie! Jeśli tak ładnie bd pisała resztę, to zostanę z Tobą. Jednak mam małe ale, a raczej pytanie odnośnie ego " Wraz z nadejściem wojny przyjaciele zdradzają Hermionę " nie do końca to rozumiem. Zdradzają ją, że odwracają się od niej, przestają być jej przyjaciółmi i już mają ją gdzieś, czy, że ona się czuje zdradzona, bo zostawiają ją i nie zabrali ze sobą na poszukiwania, czy gdzie oni tam poszli?
    Hyym... zastanawiam się, czy wypada juz teraz podać linka do swojego bloga, i stwierdzam, że zaczekam na prolog, o ! : D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że teraz moja historia może się wydawać "taka jak inne", ale mam nadzieję, że z czasem się wyróżni.
      Właściwie to dobrze, że masz wątpliwości co do tej zdrady, bo może to zachęci do przeczytania prologu, gdzie będzie to wyjaśnione :)

      Usuń
  3. Ładnie :)
    Szablon przyjemny
    Twoje plany - oryginale i ambitne
    Ilość rozdziałów - w punkt, nienawidzę za długich tasiemców, które tracą sens
    Ładny trailer - styl... czarujący. Podoba mi się, serio! :)
    Najpierw kilka rad:
    - Pisz tak, jak dyktuje Ci wyobraźnia - to najlepsza droga.
    - Publikuj regularnie - czytelnicy na pewno to docenią.
    - Nie przesładzaj, ani nie zamrażaj postaci - naturalność jest teraz w cenie.
    - Pilnuj fabuły i nie gub się w wątkach - to nada wiarygodności.
    - Wprowadzaj czytelników w swój świat kroczkami - jeden po drugim, aż do finału.
    - Nigdy się nie poddawaj Gryffoni się nie poddają, tak jak autorki, które mają dobrą wyobraźnię :)
    Teraz życzenia - Na nowej drodze bloggierskiej przygody życzę Ci:
    - Setek, wiernych, zachwyconych twoją twórczością czytelników.
    - Milionów wyświetleń.
    - Miliardów komentarzy, które nakarmią twoją wenę.
    - Zadowolenia z swojej pracy i radości z jej tworzenia.
    - Mało błędów
    - Dużo oryginalności i super pomysłów
    - Sukcesu o jakim marzysz :)
    I na koniec prośba:
    Mogłabyś dać mi znać (mailowo), jak dodasz Prolog czy I rozdział? Nie chcę tego przegapić :)
    Pozdrawiam!

    Venetiia N.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że weszłaś na mojego bloga i dodałaś tak podbudowujący komentarz:)
      Dziękuję za dobre rady, przydadzą się i na pewno się do nich dostosuję.
      I oczywiście z przyjemnością powiadomię Cię o nowych postach.
      Pozdrawiam <3

      Usuń
  4. Cieszę się, że w końcu przeczytam pełną historię twojego dramione i rada jestem, że notki będą się pojawiać raz w tygodniu. Nie mogę się doczekać, aż całkowicie podzielisz się swoim pomysłem. Jak wiesz ten komentarz piszę drugi raz i jestem lekko wkurzona, że poprzedni się nie dodał, bo mnie wylogowalo -,- ale obiecałam dodać dzisiaj, więc będę nad nim siedzieć kolejne 10 minut. Za tyle czasu z mojego życia powinnaś mi jutro kupić gniazdko w szkole, więc szykuj kasę ;*
    Co do historii - jestem zachwycona i nie mogę się doczekać prologu. Zapewne jak na przyjaciółke przystało będę ci z nim dokuczać i dopilnować, by wena nigdy Cię nie opuszczała. Mam nadzieję, że z czasem nie zmienisz charakterów postac, bo tracą one wtedy cały swój urok. No i mam nadzieję, że Malfoy nie będzie nosił golfów (wiesz i co chodzi) i nie będzie miał charakteru piramidy i ameby, brr xd
    Reasumując, czekam na prolog, by móc go jakoś kreatywnie skomentować, bo na razie nie mam pola do popisu xd
    Sheireen <3 - czyli ja, twoja siostra syjamska

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj, widzę, że trafiłam na kolejny blog, który dopiero się rozpoczyna, ale muszę przyznać, że zapowiada się ciekawie. Teraz będę tylko czekać do niedzieli :)
    Historia podejrzewam, że będzie oryginalna. Przyjaciele porzucili Hermionę, nadal jest Voldemort, wojna, powrót do Hogwartu oraz parring Dramione. Czego chceć więcej od nowego opowiadania?
    Życzę ci mnóstwo weny i czekam na prolog :)
    Pozdrawiam
    Lora <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba ;) Zachęciłaś mmie swoim pomysłem do czytania. I wreszcie akcja umieszczona w czasie, kiedy Voldemort nie został pokonany. Lecę czytać prolog ;)
    Pozdrawiam,
    N.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada się świetnie, w sumie chyba się ciesze że trafiłam na ciebie teraz kiedy kilka rozdziałów już napisałaś, bo nie musze czekać!;) przyznam że jestem zniecierpliwiona żeby przeczytać wiec się nie rozpisuje tylko lecę czytać dalej!;)

    OdpowiedzUsuń