Początki bywają trudne...
Witam
Was na moim nowym blogu :) Na samym początku chciałabym wyprowadzić
z błędu osoby, które myślą, że to kolejna, niczym nie
wyróżniająca się, słodka historia Dramione. Możecie spodziewać
się tu dużej ilości magii, intryg, przygód no i oczywiście
zakazanej miłości. Akcja rozpoczyna się w tym samym czasie co
7 część Harrego Pottera, czyli kiedy Hogwart został przejęty
przez śmierciożerców, a Voldemort próbował przejąć władzę nad magicznym światem. Postanowiłam, że przedstawię Wam moją, nieco inną wersję. Kilka podstawowych informacji:- Na razie mam w planach napisać 30 rozdziałów (Oprócz prologu i epilogu). Być może w międzyczasie zdecyduję się na więcej.
- Obiecałam sobie, że napiszę bloga od początku do końca i nie zrezygnuję z niego, nawet jeśli będzie go czytać tylko jedna osoba.
- Rozdziały zwykle będą się pojawiać co tydzień w każdą niedzielę. Może się zdarzyć, że przerwa potrwa trochę dłużej. Niestety jestem tylko człowiekiem i wszystko zależy od mojego samopoczucia, weny i prywatnych spraw.
- Wszystkie komentarze pozytywne jak i negatywne (mam tu na myśli konstruktywną krytykę) są mile widziane. To dla mnie bardzo ważne, tym bardziej, że to moje pierwsze opowiadanie i dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem.
- Postaram się trzymać kanonu, jednakże nie zdziwcie się drobnymi zmianami, (nie licząc parringu Dramione) które najpewniej wprowadzę.
- Uprzedzam, że na potrzeby mojej historii wykorzystuję i modyfikuję niektóre fragmenty z książki J.K. Rowling "Harry Potter i Insygnia Śmierci".
- Jeżeli zapomniałam o czymś istotnym albo po prostu coś Was jeszcze interesuje, śmiało pytajcie w komentarzach lub piszcie bezpośrednio do mnie (avis.blog99@gmail.com). Na wszystko postaram się odpowiedzieć.
A teraz zapraszam na krótką zapowiedź tej historii:
Szczęście jest tylko iluzją. Co jeśli kiedyś nagle zostanie nam odebrane? Odejście bliskich osób, upragnione czy niechciane, przynosi ogromne zmiany. Nie są łatwe i wymagają od nas poświęcenia i zaangażowania, by nie utracić także siebie. Wraz z nadejściem wojny przyjaciele zdradzają Hermionę i uciekają bez pożegnania. Mimo żalu, decyduje się im pomóc i wyrusza na samodzielną misję do ukochanego Hogwartu, nad którym Voldemort przejął kontrolę. Strach, ból, samotność. Te wszystkie uczucia towarzyszą jej każdego ponurego, niespokojnego dnia. Wkrótce do zagubionej dziewczyny przez nieuwagę i roztargnienie zakrada się nieproszona miłość. Gdy rozsądek przegrywa z pragnieniem, zatraca się w rozkosznym, zakazanym uczuciu. Musi podjąć decyzję: czy walczyć z przeciwnościami losu, czy też poddać się i wycofać? Opowieść o magicznych przygodach, okrucieństwie wojny, pierwszej miłości i drugich szansach.
Mam
nadzieję, że moje bazgroły przypadną Wam do gustu i zostaniecie tu na dłużej.
Niedługo pojawi się prolog i pierwszy rozdział. Serdecznie zapraszam :)
Pozdrawiam ♥
Serpensortia
Fajnie, że jesteś w 100% nastawiona na dokończenie bloga! :) Chyba w podstawowych informacjach zawarłaś to co ja, jako czytelniczka, chciałabym wiedzieć. Opis całkiem ciekawy, zapowiada się mrocznie, ale to lubię! ^^
OdpowiedzUsuńNa początek życzę Ci dużo weny, inspiracji i chęci do pisania. Masy czytelników, wyświetleń i komentarzy.
Pozdrawiam, Clarissa!
Hey, hi, hello ! ! : D Jak już na grupie Ci wspomniałam, zakochałam się w tym szablonie < 3 Niby zarys historii, to coś, co nie raz czytałam po ang na ff.net, ale teraz zazwyczaj tak jest, najważniejsze, by w detalach wyróżniała się ona na tle innych takich "samych" ; ) Oh, God, nie wiem, czy zrozumiałaś o co mi chodzi... Anyway, idąc dalej, ten opis, to jak prolog prawie! Jeśli tak ładnie bd pisała resztę, to zostanę z Tobą. Jednak mam małe ale, a raczej pytanie odnośnie ego " Wraz z nadejściem wojny przyjaciele zdradzają Hermionę " nie do końca to rozumiem. Zdradzają ją, że odwracają się od niej, przestają być jej przyjaciółmi i już mają ją gdzieś, czy, że ona się czuje zdradzona, bo zostawiają ją i nie zabrali ze sobą na poszukiwania, czy gdzie oni tam poszli?
OdpowiedzUsuńHyym... zastanawiam się, czy wypada juz teraz podać linka do swojego bloga, i stwierdzam, że zaczekam na prolog, o ! : D
Wiem, że teraz moja historia może się wydawać "taka jak inne", ale mam nadzieję, że z czasem się wyróżni.
UsuńWłaściwie to dobrze, że masz wątpliwości co do tej zdrady, bo może to zachęci do przeczytania prologu, gdzie będzie to wyjaśnione :)
Ładnie :)
OdpowiedzUsuńSzablon przyjemny
Twoje plany - oryginale i ambitne
Ilość rozdziałów - w punkt, nienawidzę za długich tasiemców, które tracą sens
Ładny trailer - styl... czarujący. Podoba mi się, serio! :)
Najpierw kilka rad:
- Pisz tak, jak dyktuje Ci wyobraźnia - to najlepsza droga.
- Publikuj regularnie - czytelnicy na pewno to docenią.
- Nie przesładzaj, ani nie zamrażaj postaci - naturalność jest teraz w cenie.
- Pilnuj fabuły i nie gub się w wątkach - to nada wiarygodności.
- Wprowadzaj czytelników w swój świat kroczkami - jeden po drugim, aż do finału.
- Nigdy się nie poddawaj Gryffoni się nie poddają, tak jak autorki, które mają dobrą wyobraźnię :)
Teraz życzenia - Na nowej drodze bloggierskiej przygody życzę Ci:
- Setek, wiernych, zachwyconych twoją twórczością czytelników.
- Milionów wyświetleń.
- Miliardów komentarzy, które nakarmią twoją wenę.
- Zadowolenia z swojej pracy i radości z jej tworzenia.
- Mało błędów
- Dużo oryginalności i super pomysłów
- Sukcesu o jakim marzysz :)
I na koniec prośba:
Mogłabyś dać mi znać (mailowo), jak dodasz Prolog czy I rozdział? Nie chcę tego przegapić :)
Pozdrawiam!
Venetiia N.
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że weszłaś na mojego bloga i dodałaś tak podbudowujący komentarz:)
UsuńDziękuję za dobre rady, przydadzą się i na pewno się do nich dostosuję.
I oczywiście z przyjemnością powiadomię Cię o nowych postach.
Pozdrawiam <3
Cieszę się, że w końcu przeczytam pełną historię twojego dramione i rada jestem, że notki będą się pojawiać raz w tygodniu. Nie mogę się doczekać, aż całkowicie podzielisz się swoim pomysłem. Jak wiesz ten komentarz piszę drugi raz i jestem lekko wkurzona, że poprzedni się nie dodał, bo mnie wylogowalo -,- ale obiecałam dodać dzisiaj, więc będę nad nim siedzieć kolejne 10 minut. Za tyle czasu z mojego życia powinnaś mi jutro kupić gniazdko w szkole, więc szykuj kasę ;*
OdpowiedzUsuńCo do historii - jestem zachwycona i nie mogę się doczekać prologu. Zapewne jak na przyjaciółke przystało będę ci z nim dokuczać i dopilnować, by wena nigdy Cię nie opuszczała. Mam nadzieję, że z czasem nie zmienisz charakterów postac, bo tracą one wtedy cały swój urok. No i mam nadzieję, że Malfoy nie będzie nosił golfów (wiesz i co chodzi) i nie będzie miał charakteru piramidy i ameby, brr xd
Reasumując, czekam na prolog, by móc go jakoś kreatywnie skomentować, bo na razie nie mam pola do popisu xd
Sheireen <3 - czyli ja, twoja siostra syjamska
Witaj, widzę, że trafiłam na kolejny blog, który dopiero się rozpoczyna, ale muszę przyznać, że zapowiada się ciekawie. Teraz będę tylko czekać do niedzieli :)
OdpowiedzUsuńHistoria podejrzewam, że będzie oryginalna. Przyjaciele porzucili Hermionę, nadal jest Voldemort, wojna, powrót do Hogwartu oraz parring Dramione. Czego chceć więcej od nowego opowiadania?
Życzę ci mnóstwo weny i czekam na prolog :)
Pozdrawiam
Lora <3
Bardzo mi się podoba ;) Zachęciłaś mmie swoim pomysłem do czytania. I wreszcie akcja umieszczona w czasie, kiedy Voldemort nie został pokonany. Lecę czytać prolog ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
N.
Zapowiada się świetnie, w sumie chyba się ciesze że trafiłam na ciebie teraz kiedy kilka rozdziałów już napisałaś, bo nie musze czekać!;) przyznam że jestem zniecierpliwiona żeby przeczytać wiec się nie rozpisuje tylko lecę czytać dalej!;)
OdpowiedzUsuń